1 lutego 2025 r. - Sobota III
Tygodnia Okresu Zwykłego
Wizyty kolędowe, które w wielu parafiach właśnie dobiegają końca, są
dobrą okazją do zapytania ludzi o ich bolączki, lęki i zmartwienia. W
wielu domach szaleją burze, wieją gwałtowne wichry, fale biją w łódź.
Modlitwa rodziny razem z duszpasterzem czasem jest wołaniem za uczniami
Jezusa: "Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?" (Mk 4,35-41).
A On naprawdę jest w stanie uciszyć wszystko i przywrócić nam pokój.
31 stycznia 2025 r. - Piątek III
Tygodnia Okresu Zwykłego
Ludzie, którzy zajmują się wychowywaniem młodego pokolenia, rodzice,
nauczyciele, katecheci, księża, często doświadczają poczucia zawodu, gdy
ich wychowankowie schodzą z drogi, na którą ich wprowadzili. Warto
jednak trzymać się mocno nadziei, że nie będzie to stracony trud. Że
będzie tak, jak z nasionami wrzuconymi w ziemię albo jak z ziarnkiem
gorczycy - "Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i
rośnie, sam nie wie jak" (Mk 4,26-34).
Że czas wydania plonu kiedyś nadejdzie - wbrew straconej nadziei.
30 stycznia 2025 r. - Czwartek III
Tygodnia Okresu Zwykłego
Gdy słyszymy wezwanie Jezusa: "Kto ma uszy do słuchania,
niechaj słucha!" oraz stwierdzenie, że "nie ma nic ukrytego, co
by nie miało wyjść na jaw", możemy te słowa zinterpretować jako
usprawiedliwienie wścibskiego podsłuchiwania i plotkowania. Lubimy
czasem posłuchać o ludzkich słabościach i
większych lub mniejszych grzeszkach. Być może dzięki temu nasze ego
rośnie, bo miło jest czuć się lepszym od innych. Jezus jednak daje nam
przestrogę: "Baczcie na to, czego słuchacie" (Mk 4,21-25).
Warto to sobie wziąć do serca.
29 stycznia 2025 r. - Środa III
Tygodnia Okresu Zwykłego
Warto wyobrazić sobie scenę opisaną przez św. Marka, gdy Jezus "wszedł
do łodzi i usiadł w niej, na jeziorze, a cały tłum stał na brzegu
jeziora" (Mk 4,1-20). Dlaczego
tak zrobił? Gdyby stał między ludźmi, wtedy widzieliby Go i słyszeli
tylko najbliżej stojący. A Jemu zależało na tym, by każdy Go zobaczył i
każdy Go usłyszał. By Boże Słowo w każdym człowieku wydało plon
"trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny".
28 stycznia 2025 r. - Wtorek III
Tygodnia Okresu Zwykłego
Być może myślimy czasem, że dobrze byłoby mieć w bliskiej rodzinie
kogoś publicznie cenionego - znanego aktora lub piosenkarza,
wartościowego polityka, a może biskupa lub kardynała. Jezus proponuje
nam, że będzie nam bliski jak matka i bracia. Większej bliskości być nie
może. By tak się stało, potrzeba jednego: "Kto pełni wolę Bożą,
ten jest Mi bratem, siostrą i matką" (Mk 3,31-35).
27 stycznia 2025 r. - Poniedziałek III
Tygodnia Okresu Zwykłego
Gdy Jezus mówił o "królestwie wewnętrznie skłóconym, które nie
może się ostać" (Mk 3,22-30),
miał na myśli oskarżenia, jakie pod Jego adresem wysuwali uczeni w
Piśmie w kwestii Boga, aniołów, demonów i ludzi. Ale naukę Jezusa można
i trzeba odnieść także do wspólnot, które na co
dzień tworzymy. "Jeśli twoja rodzina jest wewnętrznie skłócona, to
taka rodzina nie będzie mogła się ostać". "Jeśli twoje sąsiedztwo
jest wewnętrznie skłócone, to takie sąsiedztwo nie będzie mogło się
ostać". "Jeśli twoja parafia jest wewnętrznie skłócona, to taka
parafia nie będzie mogła się ostać". "Jeśli twój naród jest
wewnętrznie skłócony, to taki naród nie będzie mógł się ostać".
26 stycznia 2025 r. - III Niedziela Zwykła
- Niedziela Biblijna
Biblię można czytać na wiele sposobów. Najważniejszym z nich jest
oczywiście czytanie liturgiczne połączone ze sprawowaniem mszy świętej i
innych sakramentów. Można czytać indywidualnie lub we wspólnocie, na
przykład podczas katechezy. Można słuchać tekstów biblijnych z
audiobooków albo oglądać i medytować obrazy przedstawiające sceny
biblijne (tzw. "Biblia pauperum"). Można czytać z książki, albo z
telefonu lub ekranu komputera. Są specjalne aplikacje na smartfony,
przypominające o codziennej lekturze Biblii i wskazujące fragment
przeznaczony do odczytania danego dnia. Bardzo cenne z punktu widzenia
wychowawczego jest czytanie rodzinne razem z dziećmi.
Dlaczego czytać? Bo każdy, kto poznaje Słowo Boże, słucha i wypełnia je,
przez Boga jest nazywany przyjacielem (Łk 1,1-4).
|
|