© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

8 marca 2025 r. - Sobota po Popielcu
Od Lewiego, czyli Mateusza, możemy uczyć się, co to znaczy pójść za Jezusem. Najpierw "zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł" (Łk 5,27-32). Następnie zaprosił Jezusa do swojego domu i wyprawił dla niego wielkie przyjęcie. Wreszcie zwołał na spotkanie z Jezusem swoich znajomych, "celników i innych ludzi, którzy zasiadali z nimi do stołu". Każdy z tych elementów jest wymagający. Łatwo jest porzucić tylko trochę ze swojego dawnego życia, ale zostawić wszystko - to już bardzo trudne. Pójść do Jezusa (na przykład do kościoła) - to łatwe, ale otworzyć dla Niego swój dom to o wiele trudniejsze. Mieć Jezusa tylko dla siebie to prosta sprawa, ale dzielić się Nim ze znajomymi, i to takimi, co żyją stale w grzechu - to wielkie wyzwanie. Niech święty Lewi - Mateusz wspiera z nieba nasze nawrócenie.

7 marca 2025 r. - Piątek po Popielcu
"Przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego" (Mt 9,14-15). Ryszard Riedel śpiewał kiedyś: "Wiesz, mamo, wyobraziłem sobie, że nie ma Boga". Nie ma chyba większej tragedii dla człowieka, jak poczucie nieobecności Boga. On oczywiście jest i nie bawi się z nami w chowanego. Ale często mamy oczy tak mocno zamknięte, że Go nie widzimy. Czasem za bardzo jesteśmy zapatrzeni w siebie, a czasem problemy życiowe nam Go skutecznie zasłaniają. Dobrze, że jest Wielki Post - czas przemywania oczu.

6 marca 2025 r. - Czwartek po Popielcu
"Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie" (Łk 9,22-25) - mówi Jezus. Co znaczy iść za Nim?  To po prostu być wszędzie tam, gdzie On. On jest w Eucharystii, więc idziemy na mszę świętą i adorację. On jest w Słowie Bożym, więc sięgamy po Pismo Święte. On jest na krzyżu, więc współcierpimy z Nim. On jest w ludziach skrzywdzonych, więc podejmujemy posługę wobec głodnych, spragnionych, pogardzanych. Zawsze razem z Nim.

5 marca 2025 r. - Środa Popielcowa
Tak się w tym roku ułożył kalendarz, że karnawał trwał wyjątkowo długo. Na Wielki Post musieliśmy długo czekać. I chyba to oczekiwanie sprawiło, że wiele osób naprawdę cieszy się, że Wielki Post się rozpoczyna. Im bardziej na coś czekamy, tym staje się to dla nas cenniejsze. Skończył się czas luzu, a trzeba będzie podjąć solidną i konsekwentną pracę duchową. Jezus podpowiada nam trzy filary duchowego wysiłku (Mt 6,1-6.16-18). Dobrze byłoby przez pierwsze dni Postu, między Środą Popielcową a Pierwszą Niedzielą Wielkopostną gruntownie przemyśleć, czym dla każdego z nas osobiście w tym roku będą post, modlitwa i jałmużna.